Moje tegoroczne transformacje na Halloween

Witajcie w moim świecie cieni i mroku.
Halloween to ten jedyny moment w roku, kiedy możemy zrzucić codzienne maski i… założyć te o wiele ciekawsze! W tym sezonie postanowiłem/am (dopasuj płeć) wrócić do absolutnej klasyki gatunku, czyli motywu szkieletu i czaszki.
Mogłoby się wydawać, że "namalowanie czaszki" to oklepany temat. Nic bardziej mylnego! Zobaczcie, jak jeden motyw można ograć na kilka zupełnie różnych sposobów. Oto moje ulubione tegoroczne looki, które udało mi się uwiecznić:
1. Elegancja zza grobu
Kto powiedział, że śmierć nie może być stylowa? Na jednym z moich ulubionych zdjęć połączyłem klasyczny makijaż czaszki z eleganckim cylindrem i marynarką. To ukłon w stronę wiktoriańskiego gotyku. Czerń wokół oczu jest głęboka, a cieniowanie na kościach policzkowych ostre jak brzytwa. To idealna opcja na wykwintne przyjęcie halloweenowe.
2. El Mariachi / Dia de los Muertos
Zainspirowany meksykańską tradycją, stworzyłem look, w którym kluczową rolę grają detale stroju. Czerwona muszka, złote zdobienia na marynarce i co najważniejsze – bodypainting klatki piersiowej. Namalowanie żeber na koszuli (lub bezpośrednio na ciele) daje niesamowity efekt 3D. To stylizacja, która "żyje" własnym życiem!
3. Pęknięcia i realizm
W kolejnej odsłonie postawiłem na nieco bardziej artystyczne podejście. Zamiast idealnie symetrycznej czaszki – efekt pękniętej porcelany lub kruszącej się kości. Zauważcie, jak fajnie makijaż współpracuje z zarostem! Nie trzeba golić brody, żeby zrobić dobrą charakteryzację – wręcz przeciwnie, można ją wkomponować w mroczny design, co dodaje całości surowego charakteru.
4. Czaszka w kapeluszu (Casual Skull)
Czasem mniej znaczy więcej. Prosty, czarny kapelusz z szerokim rondem i mocny kontrast czerni z bielą na twarzy. To stylizacja, którą nazwałbym "miejskim żniwiarzem". Wygodna, ale robiąca piorunujące wrażenie, gdy tylko spojrzy się komuś prosto w oczy.
5. Kobieca odsłona mroku
Halloween to zabawa dla każdego. W tej serii nie zabrakło też wersji damskiej – z rozwianymi, rudymi włosami, które tworzą niesamowity kontrast z trupią bladością farby. Tutaj postawiliśmy na ekspresję – szeroki uśmiech szkieletu wygląda przerażająco, a zarazem hipnotyzująco.
Kilka technicznych wskazówek dla Was:
Cieniowanie to klucz: Płaska biała plama nie zrobi wrażenia. Używajcie szarości i czerni, by wydobyć głębię oczodołów i kości policzkowych.
Trwałość: Pamiętajcie o dobrym utrwalaczu (fixerze), szczególnie jeśli planujecie straszyć do białego rana!
Która z tych wersji podoba Wam się najbardziej? Wolicie klasyczną elegancję czy surowy, artystyczny look? Dajcie znać w komentarzach.
skulls makeup
face paint makeup

skul.ls Halloween

Halloween makeup

About Emilia Obłękowska

Dyplomowana stylistka.Od kilkunastu lat specjalizuję się w szeroko pojętym malowaniem i ozdabianiem ciała obejmującym takie dziedziny jak bodypainting ( w tym bodypainting uv, show taneczne),face painting-malowanie gości na eventach. Show na żywo-pokaz malowania ciała- eventy,imprezy firmowe: makijaż ciała wykonany na hostessach w tym malowanie logotypów na ciałach modelek,promujacych dany brand- atrakcje na targi,eventy.
This entry was posted in Blog.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>